Zimbabwe to niezwykle atrakcyjne turystycznie państwo w południowej Afryce. Większość, bo aż 98% mieszkańców stanowią czarnoskórzy. Choć kraj jest bardzo ubogi i słabo rozwinięty gospodarczo przyciąga spore rzesze rządnych przygód turystów. Do Zimbabwe najlepiej jest się wybrać między majem, a wrześniem pamiętając jednak, że mimo wszystko temperatura latem może spaść do zera.
Decydując się na podróż po tym afrykańskim państwie zdecydowanie lepiej jest skierować swe kroki nie ku parkom narodowym lecz wybrać się na safari. Co istotne, bez tłumu turystów będziemy mogli obejrzeć nosorożce, hipopotamy czy lwy w ich naturalnym środowisku. Niesamowitą atrakcją dla zwiedzających są ruiny Wielkiego Zimbabwe odkryte w 1867 roku przez myśliwego Adama Rendera. Ruiny te stanowiły swego czasu najprawdopodobniej siedzibę kapłanów oraz królów, którzy zmuszeni zostali do opuszczenia miejsca z dwóch możliwych powodów. Pierwszym powodem mogły być niesprzyjające dla rozwoju warunki oraz ciągłe susze, drugą kwestią były sąsiednie wojownicze plemiona. Znajdujące się niedaleko muzeum posiada w swych zbiorach relikwie, dzieła wytworzone przez żyjącą tu cywilizacje, a także wiele wyrobów z porcelany, miedzi czy kości słoniowej. Według archeologów ruiny Wielkiego Zimbabwe mogło zamieszkiwać około 30 tysięcy osób.
Kolejnym pełnym atrakcji miejscem jest miasto Bulawayo otoczone okręgiem tam wodnych. Miasto to powstało na miejscu spalonych ruin domu króla Lobengula. Mieściły się tu władze kolei państwowych oraz wiele kopalń, obecnie podziwiać możemy eksponaty ssaków w Muzeum Historii Naturalnej, niesamowite fontanny czy parki z kolejką parową. Poza miastem Bulawayo warto zajrzeć także do Gweru, które powstało w latach tzw. gorączki złota, a rozwijać zaczęło się w momencie dotarcia do miasta kolei czyli w roku 1902.
Zimbabwe jest niezwykle fascynującym miejscem obfitym w liczne, niespotykane w innych miejscach atrakcje turystyczne. Nad bezpieczeństwem turystów czuwa policja, powołana specjalnie w tym celu. W każdym większym mieście można płacić kartą kredytową. Obowiązującą walutą jest amerykański dolar, jednakże wybierając się w podróż warto pamiętać, że w obiegu nie ma centów. Nie mniej jednak, decydując się na wypoczynek w Afryce warto, zamiast na obleganą turystycznie egipską plażę, udać się do Zimbabwe, by zobaczyć prawdziwy urok safari.
Autor tekstu: Aneta Gefeld
